O edukacji ekstremalnej II

Rozmawialem z kolega. On tez uczy zdolnych ludzi. On tez czasem uczy malo zdolnych ludzi. On powiedzial kiedys swemu uczniowi: "To co napisales na tablicy jest zle. Ale teraz zamiast usiasc w lawce, bedziesz stal tutaj tak dlugo, az sobie sam to udowodnisz, znajdziesz blad i go poprawisz. Zrozum, ze na tym polega prawdziwa nauka".

czasem pare dni

Praca informatyka tez na tym polega. Po kilka godzin dziennie spedzam szukajac bledu [czasem dwoch bledow] w programie, ktory pisalem 15 minut. Po kilka tygodni mysle nad zlymi rozwiazaniami dreczacych mnie problemow, by potem to dobre znalezc w pare godzin.

no, ale wiesz, niektorzy sie boja pytac, albo nie wiedza o co

Wszedlem raz na zajecia do grupy mlodych ludzi, ktorzy mieli juz za soba okolo 10h wykladow nonstop. Na moj widok powiedzieli "O nie! Znowu bedzie o grafach..". Ucieszylo mnie to. Wreszcie mieli odwage powiedziec cos szczerze. Wreszcie okreslili granice tego co ich interesuje. No wiec usmiechnalem sie i pytam: "Swietnie! W takim razie czego chcecie sie ode mnie nauczyc?". A oni na to: "Nie wiemy". To mnie dobilo. Dzisiejsza mlodziez nie wie czego chce. Szkola zabila w nich dziecieca ciekawosc. Marzy mi sie cos na ksztalt 'wiejskiej szkolki', gdzie jedna pani spotyka sie z grupka pieciorga ciekawskich dzieci i jedynym celem tego spotkania jest odpowiadanie na ich pytania. Rzecz jasna gdy dzieci podrosna ich pytania beda coraz to bardziej szczegolowe, az w koncu pani bedzie musiala skapitulowac i powiedziec "nie wiem". To dramatyczny moment w zyciu dziecka - ale wtedy pani powinna powiedziec: "ale nie lam sie, przeciez jest google, jest wikipedia, sa ksiazki, sa koledzy". Uwazam, ze glownym celem szkoly powinno byc nauczenie dzieci korzystania z tej dostepnej wiedzy. Korzystania. Nie: obslugi internetu. Nie: wyjasnienia w jakiej kolejnosci sa hasla w encyklopedi. Korzystania - czyli wyrobienia nawyku korzystania. Niech ludzie na zawsze pozostana ciekawskimi dziecmi.

Popularne posty z tego bloga

Szczęście jako problem inżynieryjny

Kilka rzeczy, o których żałuję, że nie powiedziano mi, gdy byłem młody

Produkt: Ojciec*