Analogowy komputer

Prof. Koscielski opowiedzial nam na zajeciach, ze banda kilkudziesieciu matematykow, dostala w przed-komputerowych i przed-satelitowych czasach zlecenie od rzadu, aby na potrzeby jakiejs tam kartografii i geodezji rozwiazac uklad ponad 200 rownan [liniowych] z ponad 200 zmiennymi.

I oni go rozwiazywali ponad rok. Znak czasow.

Tak w zasadzie to mnozen jest 8 mln, ale przeciez nie kazdy umie mnozyc za jednym zamachem 30cyfrowe liczby

I nie chodzi mi o to, ze dzisiaj trwaloby to 0.01s na moim kieszonkowym palmtopie. Chodzi mi o to, ze gdybym ja dostal zadanie odwrocenia macierzy rozmiarow 200x200, to majac przed soba perspektywe zmarnowania 40 osobolat na wykonanie ponad 8 000 000 000 mnozen, wolalbym poswiecic pare miesiecy na wymyslenie metody. Dobrze rozwiniety mozg sklania do lenistwa - tak je zawsze u siebie usprawiedliwialem.

Umiescic na stronie cos niezrozumialego i obserwowac reakcje ludzi. Jesli to sa bujdy, to genialny pomysl. Jesli to prawda - rowniez. Swietny pomysl.

Poswiecilem wiec okolo 30 minut w drodze na WF - jesli mam za co dziekowac MPK, to za bardzo wygodne miejsce do rozmyslan - no i wymyslilem maszynke, do ktorej wystarczy wlac wode dobrze docisnac i mozna odczytac rozwiazanie takiego ukladu. Caly eksperyment nie powinien trwac dluzej niz naregulowanie 200x200 suwaczkow, a potem odczytanie 200 wynikow. Rzecz jasna zbudowanie takiej maszyny bylo mozliwe nawet za czasow Nerona. Zal mi zatem tych matematykow.

Ja rozumiem, ze oni chcieli wydoic jak najwiecej kasy na granty - a moze to znowu przemawia przeze mnie duch wspolczesnosci - ale przeciez mogliby na tym zarobic wiecej, albo nie przyznac sie, ze juz skonczyli.

zaczelam od srodka bo draznilo mnie to polaczenie niebieskiego z czerwonym w rysunku:)

Koncepcja jest taka, ze ilosc wody na kazdym poziomie odpowiada wyrazowi wolnemu. Dzieki temu czerowne suwaki musza byc w takich pozycjach, aby odpowiednia suma iloczynow byla co najmniej taka jak ten wyraz wolny. Suwaki na wszystkich pietrach sa ze soba sprzezone, wiec wartosc zmiennej x jest taka sama w kazdym z rownan. Trzeba tez troszke sprytniej rozwiazac przypadek gdy jakis wspolczynnik jest ujemny, ale to nie jest bardzo trudne, chociaz wymagaloby od osoby regulujacej maszyne, aby podlaczyla rurke z drugiej strony cylindra. Mozna wreszcie, zamiast rownan liniowych rozwiazywac inne, zmieniajac ksztalt cylindrow. Przykladowo do obliczania wentylacji w kopalni potrzebowalem rownan, w ktorych wystepuja wyrazenia typu ax2, w tym celu wystarczy aby scianki cylindra byly nachylone pod pewnym katem.

too long - didn't read.
wyciek pamieci w tym kontekscie nabiera nowego znaczenia

Konkretnie to to musi dzialac jakos tak, ze najpierw regulujemy w jakis sposob ksztalty cylindrow i podpinamy rurki z odpowiedniej strony w zaleznosci od znaku aij. Nastepnie ustawiamy suwaki w pozycji fioletowej. Wlewamy tyle wody ile sie zmiesci. Jako ze pozycja fioletowa odpowiada x1=x2=..xn=0, to wlana woda odpowiada bi=0. Zatem trzeba dolac wiecej wody. Dokladniej trzeba dolac bi litrow wody na i-tym poziomie. Musimy pewnie uzyc nieco sily zeby wpompowac te wode, poniewaz nie ma dla niej miejsca kiedy zaczynamy ja wlewac. Zatem czerowne suwaczki zaczna sie rozsuwac zeby zrobic dla niej miejsce. Amen. Takie proste. Tzn. tak naprawde jesli jakies bi mialo byc ujemne, to trzeba troche wody odpompowac. Ale to tez nie takie trudne.

nie rozumiem rysunku i nie czytalem opisu, ale wierze, ze tak

Czemu to mialoby dzialac? Bo jesli macierz A jest nieosobliwa, to dla kazdego wektora b, uklad rownan Ax=b, ma dokladnie jedno rozwiazanie. Zaczynamy od wektora b=0 i jego rozwiazania x=0, zatem wszystko gra. Potem dolewajac stopniowo wode zmieniamy wektor b. Zauwazmy, ze rozwiazaniem jest zawsze x=A-1b czyli jakas liniowa funkcja b. Zatem jesli b sie troszke zmienia, to x tez sie tylko troszke zmienia. Wszystko jest tutaj ciagle i delikatne, wiec prawa fizyki sobie z tym poradza.

Popularne posty z tego bloga

Szczęście jako problem inżynieryjny

Kilka rzeczy, o których żałuję, że nie powiedziano mi, gdy byłem młody

Produkt: Ojciec*