Posty

Wyświetlanie postów z 2016

Social demokracja a granica postępu

Nie chcę nikogo obrazić tym co tu napiszę, ot chciałbym zrzucić z głowy pewne intrygujące mnie myśli, pewnie bardzo płytkie, bo nie znam się ani na polityce, ani na biologi, ani na psychologii, za to lubię łączyć różne zasłyszane strzępki informacji w ciekawe (dla mnie) narracje. Po lekturze rozdziałów na temat psychologi ewolucyjnej ze świetnej książki Rationality from AI to Zombies naszła mnie taka oto refleksja na temat social-demokracji, rozumianej jako systemu gdzie decyduje większość i dba się o zapewnienie godnych warunków każdemu. Psychologia ewolucyjna, z tego co do tej pory zrozumiałem, to teoria pomocna w wyjaśnianiu dziwnych acz powszechnych zachowań ludzi nie poprzez to jak byli wychowani, nie to czego doświadczyli, nauczyli się, bądź świadomie czy nieświadomie próbują zrobić, ale poprzez czysto statystyczny fakt, że ich dziad i pradziad robili tak samo, a ci którzy nie robili tak samo mieli na tyle mało dzieci, że wyginęli. Przykładowo, to, że ludzie lubią naginać f